Już kocham ten sweterek

Takie robocze zdjęcia nie są wcale ładne, wręcz okropne. Ale pokazują to, co się dzieje.
Czyli robię na drutach sweter - od góry - trochę się napociłam, bo wzór nie pasował, oczka się nierówno dodawały, nadziergałam, poprułam, no i niezadowolona jestem z dziurek na guziki - są takie rozlazłe. Muszę je potem poprawić.
Sweterek jakkolwiek robi się super dobrze, włóczka jest mięciutka i miła.

Jak na razie idzie szybko - pomimo prucia - ciekawe kiedy skończę.. - oj jestem bardzo tego ciekawa...

No i wszystkiego najlepszego z okazji pierwszego dnia wiosny! :)

Serdecznie witam nowe obserwatorki, bardzo dużo nowych wspaniałych miłośniczek drutowania i Drutoterapii o takich oto pięknych imionach i nickach:
gosiaausten, asiadow, Ela, Magdalena Kowalczyk, Maria40, KarolinaK, Magotkowo, Lee Ann, Joanna Andrzejewska, Kasiulka73, concitta, Anula3333

3 komentarze:

  1. Iwonko, czekam na końcowy efekt.
    Sprawdz, czy ten sposob robienia dziurek podpasuje Ci:
    http://www.youtube.com/watch?v=EY4vBzLo-Xs&feature=rec-LGOUT-farside_rn-3r-7-HM

    OdpowiedzUsuń
  2. Uuuu...zapowiada się ciekawie :) już mi się podoba, czekam na efekt końcowy, ale to pewnie już niebawem. Wiosenne pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twoje odwiedziny i pozostawienie kilku słów.
Pozdrawiam bardzo ciepło ♥

Copyright © 2016 Drutoterapia , Blogger